Schulz

Fascynacja osiemnastolatka prozą Schulza przerodziła się w pracę badawczą nad „moim nieocalonym”. W ten sposób Ficowski (według Jerzego Jarzębskiego „krytyk miłujący”) dał pisarzowi z Drohobycza „zastępcze życie”.
Drohobycz, schodki przy domu Schulza, fot. Jerzy Ficowski

Drohobycz, schodki przy domu Schulza, fot. Jerzy Ficowski

„Oszalałem” – tak wspominał Ficowski lekturę Sklepów cynamonowych w 1942 roku. Młody entuzjasta spróbował nawiązać korespondencję z ich autorem – za późno. Dowiedziawszy się o zastrzeleniu Schulza, postanowił pisać o nim „sobie samemu”. Już po 5 latach zaczął poszukiwać pamiątek po „Wielkim Mitotwórcy”, którego (obok Leśmiana i Wojtkiewicza) obrał sobie za mistrza. Dzięki przyczynkom biograficznym, edycjom odnalezionych przez siebie listów, rysunków oraz ilustracji Schulza zyskał opinię jego największego znawcy. W kolejnych wersjach esejów, zebranych najpełniej w tomie Regiony wielkiej herezji i okolice, szukał istoty Schulzowskiej „mitologiki”.
Schulz - pełny spis publikacji
Fundacja im. Jerzego Ficowskiego