Opozycja

Na zebraniu KOR-u, od lewej: Mirosław Chojecki (w głębi), Maria Wosiek, Zbigniew Romaszewski, Jerzy Ficowski, Henryk Wujec, Ludwik Cohn, Anka Kowalska. Fot. Marcin Jabłoński

Na zebraniu KOR-u, od lewej: Mirosław Chojecki (w głębi), Maria Wosiek, Zbigniew Romaszewski, Jerzy Ficowski, Henryk Wujec, Ludwik Cohn, Anka Kowalska. Fot. Marcin Jabłoński

Tuż po wojnie Jerzy Ficowski wpadł, jak to nazwał, „do lochów bezpieki, informacji wojskowej i kontrwywiadu”. Wielokrotnie do roku 1951 zatrzymywany i przesłuchiwany, konsekwentnie odmawiał współpracy z tajnymi służbami. Później natomiast zaangażował się w działania opozycji demokratycznej.

W roku 1975 należał do sygnatariuszy Listu 59, w którym protestowano przeciw zmianom w Konstytucji PRL i domagano się swobód obywatelskich. Został za to objęty czteroletnim zakazem druku. W drugim obiegu wydał tom wierszy Gryps oraz cykle poetyckie Przepowiednie i Pojutrznia. W roku 1978, na zaproszenie Jana Józefa Lipskiego, został członkiem Komitetu Obrony Robotników. Jeździł na procesy oskarżonych za protesty radomskie i redagował oświadczenia KOR-u. Jednocześnie współredagował drugoobiegowy kwartalnik „Zapis”.

Całą tę działalność uzasadnił później podobnie jak uczestnictwo w Powstaniu Warszawskim. „Trzymam się własnych grządek”, powiedział, „ale czasem nie wolno uchylić się od udziału”.

Fundacja im. Jerzego Ficowskiego